4. Kogo chroni polskie prawo autorskie – prawo obcych
Odpowiedź na to pytanie sprowadza się do stwierdzenia, komu można odmówić ochrony utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, nadania na podstawie polskiej ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Ograniczenia dotyczą głównie obywateli państw obcych. Ich ochrona wynikać może albo z przynależności kraju do właściwej umowy międzynarodowej albo
z przepisów zawartych w samej ustawie. Współcześnie wobec „masowej” przynależności państw z wszystkich stron świata do konwencji międzynarodowych dotyczących praw autorskich i pokrewnych, praktycznie one rozstrzygają o prawach obcych, usuwając ograniczenia poszczególnych ustawodawstw. Ograniczenia te sprowadzają się generalnie do tzw. zasady terytorialności, uzależniającej ochronę od obywatelstwa, krajowego miejsca powstania lub publikacji dzieła oraz narodowego języka. Dotyczy to w pełni Polski.
Oto jak zasada terytorialności została ukształtowana w polskiej ustawie (art.5 pr.aut. i art.90 pr.aut.).
Obywatelstwo polskie twórcy i artysty wykonawcy przesądza o zastosowaniu przepisów ustawy do ochrony ich utworów i artystycznych wykonań. Nie ma znaczenia w tym przypadku, gdzie utwór powstał, czy w kraju czy też na Majorce podczas wakacji twórcy, ani gdzie dokonane zostało artystyczne wykonanie, na koncercie w Warszawie, czy na statku wycieczkowym na Florydzie.
Ochronę polskiego prawa będą miały także te utwory, których choćby jeden ze współtwórców jest obywatelem polskim. Jeśli piosenkę napiszą Polak i Francuz to piosenka będzie chroniona przepisami polskiego prawa .
W Polsce będą miały ochronę także te artystyczne wykonania, które są dziełem obcokrajowca mającego na terytorium Polski miejsce zamieszkania. Jeśli artysta obcokrajowiec przebywając w Polsce wykonał po raz pierwszy jakąś interpretację utworu, to także to artystyczne wykonanie będzie pod ochroną polskiej ustawy.
Kolejną przesłanką ochrony obcych twórców i artystów wykonawców jest pierwsza publikacja na terytorium Polski ich utworów i artystycznych wykonań. Tak więc, jeśli w Polsce po raz pierwszy w skali globu zostaną udostępnione egzemplarze utworów (np. nuty) lub artystycznych wykonań (np. płyty CD) obywateli innych państw, będą chronione polską ustawą.
W przypadku utworów ustawa mówi także o publikacji równoczesnej. Oznacza to, że jeśli publikacja utworu w Polsce nastąpiła w okresie 30 dni od publikacji w obcym państwie, będzie się uważać jakby w Polsce była „premierową” i utworowi będzie przysługiwać ochrona polskiego prawa także wtedy, gdy twórca jest obcokrajowcem.
Polskie prawo autorskie chroni także wszelkie utwory opublikowane po raz pierwszy w języku polskim, bez względu na miejsce ich publikacji i bez względu na obywatelstwo twórcy.
Z dniem uzyskania przez nasz kraj członkostwa w Unii Europejskiej są w Polsce chronione przepisami naszej ustawy na równych zasadach utwory i artystyczne wykonania obywateli państw członkowskich Unii, a faktycznie Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Przepisy naszej ustawy stosuje się także do utworów i artystycznych wykonań obcokrajowców, które są chronione na podstawie umów międzynarodowych, w zakresie w jakim ich ochrona wynika z tych umów. Podstawowymi aktami międzynarodowymi będą tu konwencja berneńska o ochronie dzieł literackich i artystycznych, międzynarodowa konwencja o ochronie artystów wykonawców, producentów fonogramów oraz stacji radiowo-telewizyjnych (tzw. konwencja rzymska) oraz tzw. TRIPS Porozumienie w Sprawie Handlowych Aspektów Praw Własności Intelektualnej. Konwencje te ustanawiają zasady ochrony twórców i artystów wykonawców obywateli państw sygnatariuszy konwencji. Główna z tych zasad opiera się na wzajemności: chronimy waszych obywateli na tyle, na ile wy chronicie naszych. Z jednej strony ogranicza więc ochronę obywateli obcych do poziomu ochrony własnych, gdyby obcy mieli w swoim kraju ochronę na wyższym poziomie, ale też obcym daje tylko tyle ochrony, ile oni chronią naszych, gdy ochrona u nas jest szersza. Najlepszy przykład działania tej zasady dotyczy okresu ochrony autorskich praw majątkowych w systemach o różnym czasie ich wygaśnięcia. Utworom literackim w Polsce ochrona praw majątkowych przysługuje jeszcze 70 lat po śmierci autora. W Kanadzie tylko lat 50. Kanadyjczycy chronią naszą literaturę przez lat 50, tak jak swoją. Wobec tego, na zasadzie wzajemności my chronimy w Polsce kanadyjską też tylko przez lat 50, chociaż swoją przez 70.
Konwencje zawierają cały szereg przepisów, które są swoistymi wytycznymi dla ustawodawstwa krajów sygnatariuszy. Zawierają także przepisy ustanawiające pewne minima dla sygnatariuszy. Muszą oni stosować te minima wobec obcokrajowców, nawet gdyby nie stosowali ich do swoich obywateli. Na dzień dzisiejszy jest to już jednak rzadkością wobec jednolitych standardów prawnych, obowiązujących na świecie w ochronie praw autorskich i pokrewnych. Polska plasuje się w najwyższym z tych standardów, choć niektóre z przepisów konwencyjnych jeszcze w Polsce nie działają wobec notyfikacji odraczających.
Można powiedzieć, że utwory obywateli państw obcych mają w Polsce ochronę co do treści prawa, jak i czasu ochrony prawie identyczną do polskich. Na pewno tak jest w przypadku państw Unii. Podobnie rzecz ma się z artystycznymi wykonaniami choć z pewnymi ograniczeniami.
W przypadku fonogramów, wideogramów i nadań, związanych przecież bezpośrednio z twórczością muzyczną, naszą ustawę stosujemy gdy producent ma na terytorium Polski swoją siedzibę lub miejsce zamieszkania (producentem może być osoba fizyczna) a organizacja radiowa lub telewizyjna swoją siedzibę. Od momentu przystąpienia do Unii Europejskiej wystarczy siedziba lub miejsce zamieszkania na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Gdyby te kryteria nie były spełnione, ochronę mają te fonogramy i nadania, których ochrona wynika z umów międzynarodowych wiążących Polskę. Będą to wspomniana wyżej konwencja rzymska i porozumienie TRIPS. Co do wideogramów jako utworów audiowizualnych zastosowanie mieć będzie konwencja berneńska. Jednakże ostateczną odpowiedź, czy polskie prawo chroni i w jaki zakresie twórczość czy artystyczne wykonawstwo konkretnego obywatela innego państwa odpowiedzieć można znając nazwę tego państwa, na podstawie której da się ustalić przynależność do konwencji międzynarodowych, konkretnych ich redakcji oraz treść ustawodawstwa krajowego a ostatecznie zastosowanie zasady terytorializmu w kształcie, w jakim jest obecna w naszej ustawie.
Przynależność Polski do wyżej wymienionych konwencji międzynarodowych daje także polskim twórcom i artystom wykonawcom (także podmiotom innych praw pokrewnych) ochronę ich twórczości poza granicami naszego kraju.